wtorek, 29 listopada 2016

Telomeraza - przyczyna degradacji ludzi - recepta na długowieczność

Jak zapobiegać telomerazie - przyczynie degradacji ludzkości


Współczesna nauka ciągle poszukuje przyczyn starości i próbuje przybliżyć nas ku nieśmiertelności. I chociaż ostateczny sukces wydaje się jeszcze odległą perspektywą, to już dzisiaj - dzięki postępowi współczesnej nauki - możemy cieszyć się zdrowszym i dłuższym życiem. Mędrcy Wschodu już dawno odkryli to, co współczesna medycyna powoli odkrywa, a teoria dotycząca starzenia się organizmu to teoria telomerowa. Opiera się ona na założeniu, że żyjemy dzięki białkom. To one budują nasze ciała i dostarczają nam energii życiowej, ale wraz z upływem lat tracimy te cenne białka - budulec naszego organizmu. Podstawę składu białka tworzy 20 drobnych molekuł chemicznych, nazywanych aminokwasami. Ta "magiczna dwudziestka" odpowiada za całe bogactwo przyrody ożywionej, gdyż aminokwasy wiążą się ze sobą w rozmaitych konfiguracjach. Informację o wszystkich białkach organizmu koduje i przechowuje w komórkach kwas dezoksyrybonukleinowy (DNA) - związek stanowiący podstawę dziedziczenia. DNA upchany w chromosomach koduje ogromną liczbę białek.

Dla naszego życia i zdrowia bardzo istotne jest to, aby nić DNA nie uległa skróceniu. Telomery odpowiedzialne są za długość tej nici i w efekcie, po każdym podziale komórkowym skracają się właśnie one, a główna kodująca nić DNA pozostaje nienaruszona. Jeżeli - na skutek kolejnych podziałów - chromosomy utracą telomery, komórka nie może się już dalej dzielić, bo doprowadziłoby to do powstawania komórek z niekompletnym DNA, czyli niezdolnych do poprawnego pełnienia swych zadań życiowych. Twórcy teorii telomerowej uważają, że życie danej populacji komórkowej odmierza właśnie skracanie się telomerów. Limit podziałów komórkowych jest więc ograniczony i mieści się w przedziale między 50 a 70 cyklów. Im krótsze telomery - tym starsze są komórki. Te zaś, które nie mają telomerów, podlegają programowanej śmierci, nazywanej fachowo apoptozą. Ich miejsce zajmują nowe, powstałe z komórek macierzystych, które wytwarzają telomerazę. Jest to enzym, który odbudowuje telomery. Wygląda to wszystko bardzo ładnie, ale czas działa na naszą niekorzyść. Z wiekiem systematycznie spada aktywność telomerazy i skracają się telomery naszych komórek macierzystych. Chcąc powstrzymać starość, naukowcy zaczęli szukać sposobów na przywrócenie aktywności telomerazy.

Telomeraza naukowo


Telomeraza – enzym rybonukleoproteinowy, którego zadaniem jest dobudowanie brakującego (w związku z tzw. problemem replikacji końca) 3'-terminalnego odcinka nici DNA (tak zwanej nici wiodącej). Telomeraza posługuje się w tym celu zintegrowaną z nią cząsteczką RNA. Cząsteczka ta ma odcinek bogaty w cytozynę, odgrywający rolę matrycy do wydłużenia końca 3' DNA. Do nici tej dobudowywane są sekwencje telomerowe. Z kolei prymaza syntetyzuje primer (RNA starterowy), którego obecność pobudza polimerazę do odtworzenia brakującego fragmentu nici opóźnionej DNA. Po replikacji RNA starterowy jest usuwany. Powstaje nowy ubytek - tym razem jednak w obrębie telomeru, a nie obszaru kodującego.

Telomeraza występuje w intensywnie dzielących się komórkach, a jej aktywność zmniejsza się z wiekiem. To zmniejszenie aktywności łączy się ze starzeniem się komórek. W komórkach nowotworowych aktywność telomerazy zwykle (poza niektórymi nowotworami w późnych stadiach) jest podwyższona. Znaczne ilości telomerazy występują w limfocytach i makrofagach. Aktywność telomerazy przedłużają kurkuminoidy występujące w roślinach z rodzaju traganek: Astragalus propinquus i Astragalus membranaceus. Według Carol Greider i Elizabeth Blackburn telomeraza jest intensywnie syntetyzowana w komórkach linii płciowej a w komórkach somatycznych ulega represji. Rozwój nowotworów jest natomiast związany z zahamowaniem działania represora.

Metafizyka telomerazy - rady jak żyć długo i zdrowo


W siedmioletnich cyklach życia dokonuje się wymiana wszystkich komórek w ludzkim ciele. Tyle zwykle żyją najbardziej długowieczne komórki nerwowe ludzkiego organizmu. Część komórek ciała żyje ledwie kilka tygodni, a do nich należą komórki skóry, oka czy jamy ustnej, które ulegają szybkiemu zużyciu. W najstarszych naukach ludzkiej cywilizacji jest mowa i o tym, że średnio komórki żyją jeden rok i o tym, że co siedem lat człowiek w całości jest nową, odrodzoną istotą, w której nie ma nic starszego niźli dobre siedem lat. Objawienia proroków uczyły już w najdawniejszych czasach, aby każdy siódmy rok cyklu odradzania był dla człowieka szczególnym, aby zakończył w tym roku wszelkie stare sprawy, związki, interesy, wybaczył i zadośćuczynił, jeśli potrzeba, gdyż wpłynie to na stworzenie lepszego, nowego zapisu w komórkach całej ludzkiej istoty. Oczyszczenie dawnych wzorców, uwolnienie od przeszłych impresji chroni człowieka przed degenerującymi ciało dolegliwościami, a nawet pomaga w poprawie na lepsze i ulżeniu w cierpieniach przyniesionych do życia wraz z poczęciem i urodzeniem. 

Zygota, pierwsza komórka, z której rozwija się później ludzkie serce, nosi w sobie zapis uwarunkowań psychicznych i fizycznych ludzkiej osoby, a zapewne całkiem nieprzypadkowo spirala wewnętrznej pamięci genetycznej posiada siedem pełnych zwojów, praprzyczynę intuicyjnego uporządkowania rytmu czasu w siedmiodniowe tygodnie oraz w tygodnie lat, czyli w siedmiolecia.  Ponieważ komórki ludzi dzielą się średnio i odradzają corocznie, a żywotność wystarczy im na około 70 podziałów w ludzkim życiu, to mamy i przyczynę magicznego znaczenia tej liczby i średnią długość życia człowieka. Kiedy coraz większa ilość komórek ciała po prostu ginie nie pozostawiając następcy człowiek zaczyna w charakterystyczny sposób kurczyć się, zmiejszać, wysychać zmierzając do śmierci ciała fizycznego. 

Mędrcy od wieków wspominają wiele całkiem dobrych metod zwalniania metabolizmu komórek i wydłużania średniego cyklu ich życia bądź ilości podziałów, co w efekcie daje zdrowsze i dłuższe życie. Odżywianie się pokarmem roślinnego pochodzenia jak i okresowe kilkudniowe posty, picie wody źródlanej oraz oczyszczających i witalizujących preparatów ziołowych, potrafi zdziałać cuda i znacznie przedłużyć czas życia człowieka oraz jego sprawność. Regularny ruch na świeżym powietrzu, kalisteniczną gimnastykę, jarskie odżywianie złożone ze zbóż, warzyw i owoców oraz wyciszającą i relaksującą medytację leczniczą polecał Hipokrates i Awicenna, i są to wszystko bardzo skuteczne sposoby, a nie znaleziono w zasadzie nic lepszego.

Jeśli człowiek żyje zbyt intensywnie i wyniszczająco, wtedy średnia życia jego komórek skraca się, człowiek żyje krótko, a jeśli żyje w spokoju i równowadze ducha, wtedy średnia życia komórek wydłuża się i człowiek żyje dłużej. Znacząca dla zdrowego i długowiecznego trybu życia jest aktywność intelektualna, chęć uczenia się rzeczy nowych i pożytecznych, zdrowa woda, czyste powietrze, właściwa jarska dieta jak i osobiste poczucie zadowolenia, radości i szczęścia we własnym życiu!

Podział komórki to także podział chromosomu w komórce, a jego końcówka zwana telomerem skraca się przy każdym podziale żywej komórki tak, że gdy całkiem zniknie, to komórka ginie bezpowrotnie. Śmierć jest spowodowana gwałtownym zmniejszeniem ilości komórek, które mogą się odradzać zostawiając potomstwo czy raczej swoje następstwo. Dłuższe telomery w chromosomach komórki to dłuższa żywotność komórek i generalnie długowieczność człowieka, o ile wykluczymy śmiertelne wypadki spowodowane na ogół brakiem trzeźwości i uważności, niechlujstwem, pijaństwem i zaniedbaniami. 

Codzienna Muhurta (48 minut), tradycyjna euroazjatycka godzinka lekcyjna stanowiąca dokładnie 1/30 doby, głębokiej relaksacji, wyciszenia i skupienia na świetle czy miłości, szczęściu, pokoju i podobnie przyjemnych rzeczach pozwala zwolnić metabolizm w komórkach i spowodować wydłużenie ich życia zwiększając ludzką zdolność do długowieczności. Zwolnienie rytmu metabolizmu przez właściwy odpoczynek, skupienie, zwolnienie i wydłużenie rytmu oddychania, post jako odpoczynek od trawienia, co zmniejsza tempo zużycia komórek, to wszystko działa korzystnie poprawiając zdrowie, urodę, sprawność systemu nerwowego i długowieczność człowieka.

Wola życia, radość życia, umiar, dbanie o swój rozwój i o dobro bliskich, a także samo pragnienie życia i przeżycia potrafi i przezwyciężać ciężkie choroby, ratować się w trudnych sytuacjach oraz wydatnie wydłużyć życie. Hulaszczy, pijacko-mięsożerny nieuregulowany tryb życia wyniszcza komórki organizmu i wydatnie skraca naturalny czas życia mierzony karmicznym zegarem telomerów w chromosomach. Starożytni mawiali, że człowiek ma określony potencjał czy poziom żywotności i gdy się on wyczerpuje, niezwłocznie idzie on w objęcia śmierci, już jako cieniowy duch, energetyczne zjawisko z subtelniejszej materii, która jest nosicielem świadomości, poczucia istnienia, emocji, myśli i pamięci. 

W jednym z czterech grobowych dołów dla ludzkich dusz cała istota podlega oczyszczaniu i uwalnianiu ze swych naleciałości, ze złych uczynków, myśli i słów, stosownie do których przyjmuje następne wcielenie. Kto niezdrowo i destrukcyjnie żył, źle karmiąc i wyniszczając swoje ciało, ten w następnym wcieleniu będzie miał krótsze telomery i znacznie krótsze życie. Podobnie osoba, która przestrzega zasad zdrowia i długowieczności będzie mieć w kolejnym wcieleniu możliwość odpowiednio do swego wysiłku i pracy nad sobą, dłuższego życia.

Nigdy nic nie stoi na przeszkodzie, aby przez odpowiednie ćwiczenia i życiową postawę wydłużyć telomery ludzkiej rasy tak, aby swobodnie osiągały nie tylko wiek Abrahama (185 lat) ale i wiek Henocha (365 lat), bo życie przez okres 300 lat jest dla ludzi łatwo osiągalne. Pośpiech, stres i szkodliwe nałogi jak pijaństwo czy mięsożerstwo w kolejnych pokoleniach raczej degenerują ludzkie istoty, niźli wspomagają osiągnięcie zdrowia i długowieczności, a przecież oprócz pozytywnej aktywności prozdrowotnej rodziców, dobrze w ścieżce dobrego zdrowia i długowieczności muszą być uformowane i dzieci, i wnuki, bo większe zmiany pokoleniowe na dobre lub na złe dzieją się szczególnie w czasie generacji 3-4 pokoleń, a także w czasie 7 i 10 pokoleń. 

Całą ludzkość czeka więc sporo pracy edukacyjnej i wychowawczej, a szczególnie jej postępową, zdrową i dobrą awangardę, aby cała ludzkość mogła odnieść prawdziwą korzyść i stać się twórczo długowieczną. Komórki nerwowe, od krórych zależy sprawność systemu nerwowego mające długą żywotność siedmioletnią, odradzają się przez podział zaledwie 10-12 razy w okresie ludzkiego życia i stanowią największy problem do przezwyciężenia, gdyż mają też swój znaczny udział w sterowaniu długością życia komórek innych organów niż system nerwowy. Świeże powietrze, swobodny ruch na powietrzu, wyciszanie i relaksacja - zdają się być głównym motorem napędzającym ich sprawność, a oprócz tego uczenie się i chęć nabywania nowej, prawdziwej wiedzy oraz świeża źródlana woda, która też jest nośnikiem informacji w całym organizmie.

Ludzie długowieczni żyją zwykle w klimacie górskim i podgórskim, prowadzą aktywny tryb życia, mają dość przestrzeni na kontemplowanie ciszy i refleksję nad życiem oraz odpowiednią wiedzę i wolę, aby zdrowo, jarsko się odżywiać, bo spożywanie produktów odzwierzęcych, mięsożerstwo zawsze działa rujnująco na zdrowie całej populacji. Likwidacja społecznego alkoholizmu, nikotynizmu, mięsożerstwa i narkomanii jest w stanie zapobiec zdecydowanej większości wypadków i katastrof spowodowanych z winy człowieka oraz większości chorób i dolegliwości ludzkiej rasy, a nic tak nie zabija i nie wyniszcza jak choroby cywilizacyjne. 

Zachęcanie dzieci od najmłodszych lat do samoedukacji daje wydłużenie życia ludzi o jakieś 20 lat, gdyż osoby dobrze wykształcone, inteligentne i ciągle uczące się żyją przeciętnie 20 lat dłużej od nieuków i ludzi nie szukających wiedzy. Ludzie dobrze wyedukowani chorują też o wiele rzadziej, a wielu wybitnych uczonych jak Leonardo da Vinci, Leibnitz, Tołstoj czy Albert Einstein było wegetarianami i dlatego upatrywano w tym sposobie odżywiania jego źródło geniuszu.  

Najwyższe góry świata - Himalaye, a także Kaukaz, Alpy czy Andy skrywają bardzo długowiecznych ludzi, którzy poprzez odpowiednią dbałość o ciało, psychikę i ducha szczycą się bardzo długim życiem, zdolnością do odżywiania energią duchową, a także do wytwarzania ciepła w ilości wymaganej przez surowe zimy i ostry klimat panujący w Śnieżnych Górach. Opowieści o 200-300 letnich joginach – mędrcach żyjących w obszarze gór Himawantu (jak wedyjska kultura zwie góry Himalaya), nie są ani przesadzone, ani nieprawdziwe, a długie życie i względna młodość psychofizyczna ciała może być naprawdę bardzo długo utrzymywana. Tylko posty dla zdrowia,  o samej wodzie, połączone z modlitwą potrafią uleczyć niezliczoną ilość rozmaitych chorób ludzkiej rasy, posty trwające tylko 7 dni albo przez 21 dni. Jest to doskonale znana praktyka mędrców – joginów z gór Himalaya, z Tybetu i Kaukazu czy Pamiru, znana pod nazwą kursu odmładzania i regeneracji organizmu.

Komórki regularnie obmywane ze złogów samą wodą i tlenem w czasie postu, ćwiczeń oddechowych, ruchu na powietrzu czystym i świeżym po prostu dłużej żyją, dzielą się trochę więcej niż 70 razy, co jest średnią u ludzi i co 2-3 lata średnio, a nie co rok jak to jest u większości ludzi. Zanim ludzka istota wybierze się w podróż do krainy cienia i śmierci, może zadbać o swoje dobre zdrowie i długowieczność, a także o to samo dla swojego potomstwa i przyszłych pokoleń. To wszystko jest w twoich rękach człowieku! 

Telomeraza zdaniem naukowców - klucz do wiecznej młodości


Naukowcy zauważyli to, co joginom znane jest od tysięcy lat, że telomerom sprzyja zdrowe odżywianie się, umiarkowana dawka ruchu oraz stosowanie technik relaksacyjnych. Telomerazę aktywują też dwie substancje naturalne: cykloastragenol i resweratrol. Pierwszy jest składnikiem azjatyckiego ziółka - traganka błoniastego, drugi zaś znajdziemy w rdeście ptasim i winogronach. Najaktywniejszą formą resweratrolu jest pterostilben, którego doskonałym źródłem są czarne jagody i borówki amerykańskie. Nowe badanie opublikowane w Plant Foods for Human Nutrition podaje, że przyjmowanie resweratrolu wraz z pterostilbenem lepiej chroni czerwone krwinki przed uszkodzeniami oksydacyjnymi niż gdy zażywa się tylko jeden z nich.

Dr Agnes Rimando oraz naukowcy z Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu podają, że pterostilben wspomaga zdrowe komórki nawet w trudnych warunkach - lepiej niż resweratrol. Na pewno zaś są wskazane dla nałogowych palaczy, bowiem mają silne właściwości blokowania cytochromu 450, który aktywuje szkodliwy wpływ dymu papierosowego i pestydyców w organizmie. Naukowcy donoszą, że pterostilben niweluje stany zapalne i pomaga zachować zdrowy mózg i stawy. Ponadto spowalnia proces starzenia oraz wzmacnia odporność i pomaga walczyć z oznakami starzenia się. Oba związki można też przyjmować w postaci kapsułkowanych suplementów.


Wszystkich chcących zgłębiać tajniki medycyny tybetańskiej zapraszamy na warsztaty


© Wszelkie prawa do publikacji zastrzeżone przez: ajurweda.blogspot.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz